Zbieranie embrionów: kolejny krok w kierunku designerskich dzieci?

KREDYT WZROKU:
Image credit
iStock

Zbieranie embrionów: kolejny krok w kierunku designerskich dzieci?

Zbieranie embrionów: kolejny krok w kierunku designerskich dzieci?

Tekst podtytułu
Toczą się debaty na temat firm, które twierdzą, że przewidują ryzyko zarodków i wyniki cech.
    • Autor:
    • nazwisko autora
      Foresight Quantumrun
    • 3 marca 2023 r.

    Liczne badania naukowe zidentyfikowały wariacje genetyczne związane z określonymi cechami lub stanami w ludzkim genomie. Niektórzy naukowcy twierdzą, że informacje te można wykorzystać do oceny zarodków pod kątem tych cech podczas zapłodnienia in vitro (IVF). Rosnąca dostępność i niskie koszty tych usług testowania płodności powodują, że niektórzy etycy martwią się, że może to wprowadzić społecznie akceptowalną formę eugeniki do procesu reprodukcji człowieka na całym świecie.

    Wybieranie kontekstu zarodków

    Testy genetyczne ewoluowały od prostego testowania pojedynczego genu, który powoduje określoną chorobę, taką jak mukowiscydoza lub choroba Taya-Sachsa. W 2010 roku nastąpił dramatyczny wzrost liczby badań łączących wiele odmian genetycznych z określonymi cechami i chorobami. Odkrycia te pozwalają naukowcom analizować wiele drobnych różnic genetycznych w genomie danej osoby w celu określenia ryzyka poligenicznego, czyli prawdopodobieństwa, że ​​dana osoba będzie miała określoną cechę, stan lub chorobę. Wyniki te, często dostarczane przez firmy takie jak 23andMe, zostały wykorzystane do oceny ryzyka wystąpienia chorób, takich jak cukrzyca typu 2 i rak piersi u dorosłych. 

    Jednak firmy zajmujące się testami genetycznymi oferują również te wyniki osobom poddawanym zapłodnieniu in vitro, aby pomóc im wybrać zarodek do implantacji. Firmy takie jak Orchid, której celem jest pomaganie ludziom w posiadaniu zdrowych dzieci, zapewniają poradnictwo genetyczne obejmujące tego typu analizy. Inna firma, o nazwie Genomic Prediction, oferuje preimplantacyjne testy genetyczne pod kątem zaburzeń poligenowych (PGT-P), które obejmują prawdopodobieństwo wystąpienia chorób takich jak schizofrenia, rak i choroby serca.

    Etyczne debaty na temat tego, czy płody powinny być odrzucane na podstawie przewidywanych wyników IQ, ścierają się z argumentem, że rodzice powinni wybierać to, co najlepsze dla swoich dzieci. Kilku naukowców ostrzega przed przyjmowaniem ocen ryzyka za ich wartość, ponieważ proces stojący za ocenami poligenicznymi jest złożony, a wyniki nie zawsze są dokładne. Niektóre cechy, takie jak wysoka inteligencja, są również związane z zaburzeniami osobowości. Należy zauważyć, że te wyniki opierają się na analizach danych eurocentrycznych, więc mogą być znacznie chybione w przypadku dzieci innych przodków. 

    Zakłócający wpływ 

    Jedną z obaw związanych z wykorzystaniem ocen ryzyka do wybrania „idealnego” zarodka jest możliwość stworzenia społeczeństwa, w którym ludzie o pewnych cechach genetycznych lub cechach są postrzegani jako bardziej pożądani lub „lepsi”. Tendencja ta może prowadzić do dalszej stygmatyzacji i dyskryminacji osób, które nie posiadają tych „pożądanych” cech. Istnieje również możliwość wykorzystania tych technologii do pogłębienia istniejących nierówności społecznych i ekonomicznych. Załóżmy na przykład, że tylko ci, których stać na koszt zapłodnienia in vitro i testów genetycznych, mogą uzyskać dostęp do tych technologii. W takim przypadku mogłoby to doprowadzić do sytuacji, w której tylko wybrane osoby lub grupy mogą mieć dzieci o starannie dobranych cechach.

    Istnieje również możliwość, że wykorzystanie tych technologii może doprowadzić do zmniejszenia różnorodności genetycznej, ponieważ ludzie mogą być bardziej skłonni do wybierania zarodków o podobnych cechach. Na koniec należy zauważyć, że te testy przesiewowe i oceny ryzyka są niedoskonałe i czasami mogą dawać nieprawidłowe lub wprowadzające w błąd wyniki. Ta nieodpowiednia metoda może skłonić osoby do decydowania, które zarodki należy wszczepić, na podstawie niedokładnych lub niekompletnych informacji.

    Jednak w przypadku krajów zmagających się ze wzrostem populacji umożliwienie obywatelom wyboru najzdrowszych zarodków może prowadzić do narodzin większej liczby dzieci. Kilka krajów rozwiniętych już doświadcza starzejącej się populacji z niewystarczającą liczbą młodszych pokoleń, aby pracować i wspierać osoby starsze. Dotowanie procedur IVF i zapewnienie zdrowych dzieci może pomóc tym gospodarkom przetrwać i prosperować.

    Konsekwencje pobierania zarodków

    Szersze implikacje zbierania zarodków mogą obejmować:

    • Technologie płodności wykraczające poza IVF do naturalnych ciąż, przy czym niektóre osoby posuwają się nawet do przerwania ciąży na podstawie przewidywań genetycznych.
    • Coraz częstsze wezwania do działania kierowane do decydentów politycznych w celu uregulowania badań przesiewowych zarodków, w tym zapewnienia, że ​​ta opcja jest dotowana i dostępna dla wszystkich.
    • Protesty przeciwko takim problemom, jak dyskryminacja dzieci, które nie przeszły badań genetycznych.
    • Więcej firm biotechnologicznych specjalizujących się w usługach embrionalnych dla par, które chcą począć poprzez IVF.
    • Coraz więcej procesów sądowych przeciwko klinikom dla dzieci, u których rozwijają się wady genetyczne i niepełnosprawność pomimo oceny ryzyka i badań przesiewowych.

    Pytania do rozważenia

    • Jakie są Twoje poglądy na temat badań genetycznych zarodków pod kątem określonych cech?
    • Jakie są inne konsekwencje umożliwienia potencjalnym rodzicom wyboru ich idealnych embrionów?

    Referencje informacyjne

    W celu uzyskania tego wglądu odniesiono się do następujących popularnych i instytucjonalnych powiązań: