Przyszłość z legalnymi narkotykami rekreacyjnymi

Przyszłość z legalnymi narkotykami rekreacyjnymi
IMAGE CREDIT: Przyszłość z legalnymi narkotykami rekreacyjnymi

Przyszłość z legalnymi narkotykami rekreacyjnymi

    • Autor Nazwa
      Joe Gonzalesa
    • Autor Twitter Uchwyt
      !

    Pełna historia (użyj TYLKO przycisku „Wklej z programu Word”, aby bezpiecznie skopiować i wkleić tekst z dokumentu programu Word)

    „W moim wywiadzie z Paulem (nastolatkiem, studentem) opisał Ecstasy jako „futurystyczny narkotyk”, ponieważ w łatwej do spożycia formie zapewnia efekty, które są często pożądane w sytuacjach społecznych – energię, otwartość i spokój. Czuł, że jego pokolenie dorastało przyjmując pigułki jako szybką odpowiedź na fizyczne choroby i że ten wzorzec może teraz rozciągać się na inne dziedziny życia, w tym przypadku towarzyskość i przyjemność”.

    Powyższy cytat pochodzi z Artykuł Anny Olsen Konsumpcja e: Zażywanie ecstasy a współczesne życie społeczne opublikowana w 2009 roku. Jej artykuł, mieszkający w Canberze w Australii, przedstawia osobiste doświadczenia dwóch osób, które używały narkotyku ecstasy. W rozmowach z uczestnikami o ich doświadczeniach i słuchaniu ich osobistych wartości ekstaza została opisana jako nadanie wartości stosunkom społecznym. Narkotyk często kojarzy się z „ideologiami dotyczącymi witalności, wypoczynku i znaczenia bycia społecznym i energicznym bez wpływu na inne obowiązki społeczne”.

    Nie tylko ecstasy zyskało większą uwagę i użycie w pokoleniu milenialsów, ale wiele narkotyków rekreacyjnych, które są uważane za „nielegalne”, staje się coraz bardziej powszechne we współczesnych społeczeństwach. Marihuana jest zwykle pierwszym narkotykiem, który przychodzi na myśl, gdy myśli się o nielegalnych narkotykach, które są używane głównie w młodzieżowej kulturze narkotykowej, a polityka publiczna zaczęła reagować na ten trend. W Stanach Zjednoczonych lista stanów, które zalegalizowały marihuanę, obejmuje Alaskę, Kolorado, Oregon i Waszyngton. Dodatkowe stany również zaczęły rozważać legalizację lub rozpoczęły proces dekryminalizacji. Podobnie planuje Kanada wprowadzenie ustawy o marihuanie w wiosna 2017 – jedna z obietnic Premier Kanady Justin Trudeau chciał spełnić.

    Niniejszy artykuł ma na celu zarysowanie aktualnego stanu marihuany i ecstasy we współczesnym społeczeństwie i kulturze młodzieżowej, ponieważ to pokolenie będzie wyznaczać drogę przyszłości. Ogólnie rzecz biorąc, rozważymy narkotyki rekreacyjne, ale skupimy się na dwóch wspomnianych powyżej substancjach, ecstasy i marihuanie. Obecny stan społeczny i polityczny posłuży jako tło do określenia potencjalnej przyszłej ścieżki, jaką podąży marihuana, ecstasy i inne narkotyki rekreacyjne.

    Narkotyki rekreacyjne w społeczeństwie i kulturze młodzieżowej

    Dlaczego zwiększone użycie?

    Było wiele prób zapobiegania używaniu narkotyków rekreacyjnych, takich jak marihuana, ponieważ, mówiąc wprost, „narkotyki są złe”. Na całym świecie podjęto wiele prób w nadziei na zmniejszenie używania narkotyków wśród młodzieży, na przykład reklamy w telewizji i reklamy internetowe pokazujące śliską ścieżkę narkotyków. Ale najwyraźniej niewiele to dało. Jak Mglisty Millhorn i jej koledzy zauważają w swoim artykule Postawy mieszkańców Ameryki Północnej wobec nielegalnych narkotyków: „Chociaż szkoły organizują programy edukacyjne dotyczące narkotyków, takie jak DARE, liczba nastolatków nadużywających narkotyków nie spadła dramatycznie”.

    Naukowcy zaczęli przyglądać się statystykom z ankiet i prac innych badaczy w nadziei znalezienia odpowiedzi na konkretne pytanie: dlaczego młodzież i młodzi dorośli nadal sięgają po narkotyki pomimo ostrzeżeń przekazywanych im w młodszym wieku?

    Howarda Parkera z University of Manchester wykonał niesamowitą pracę, próbując odkryć przyczyny zwiększonego używania narkotyków wśród młodzieży. Jest jednym z czołowych propagatorów tzw "teza o normalizacji": że młodzież i młodzi dorośli powoli uczynili z używania narkotyków „normalną” część swojego życia ze względu na zmiany w kulturze i społeczeństwie. Camerona Duffa nieco bardziej uszczegóławia tę ideę, na przykład „tezę o normalizacji” można postrzegać jako „wielowymiarowe narzędzie, barometr zmian w zachowaniach społecznych i perspektywach kulturowych”. W tym sensie teza o normalizacji dotyczy w równym stopniu zmian kulturowych – sposobów, w jakie używanie narkotyków jest konstruowane, postrzegane i czasami tolerowane jako zakorzeniona praktyka społeczna – jak i badania, ilu młodych ludzi spożywa nielegalne substancje, w jaki sposób często i w jakich okolicznościach”.

    Znalezienie czasu na wypoczynek w zabieganym świecie

    Koncepcja „tezy normalizacyjnej” jest fundamentem, dla którego wielu badaczy prowadzi swoje badania. Zamiast polegać na statystykach, badacze szukają spojrzenia jakościowego, aby uchwycić „prawdziwe” powody, dla których zażywanie narkotyków przez młodsze pokolenia stało się tak powszechne. Jednostki często zakładają, że osoby zażywające narkotyki rekreacyjnie są przestępcami i nie przyczyniają się do rozwoju społeczeństwa, ale praca Anny Olsen dowiodła czegoś innego: czasu wolnego. Relacje uczestników dotyczące tego, kiedy i gdzie używali Ecstasy, zawierały narracje moralne o tym, kiedy i gdzie było właściwe zażycie narkotyku. Przedstawiali Ecstasy jako przyjemne lub zabawne narzędzie używane przez ludzi w czasie wolnym, ale nie jest to odpowiednie do konsumpcji poza miejscami i godzinami przeznaczonymi na rozrywkę i spotkania towarzyskie”. Chociaż jej praca odbywała się w Australii, często słyszy się podobne opinie od Kanadyjczyków i Amerykanów.

    Cameron Duff przeprowadził ankietę, która również miała siedzibę w Australii, obejmującą 379 bywalców „barów i klubów nocnych”, stosując „metodę przechwytywania” polegającą na wybieraniu losowych i chętnych uczestników w barach i klubach nocnych, aby uzyskać prawdziwy przekrój ludzi a nie jedną konkretną grupę. Badanie wykazało, że 77.2% uczestników zna ludzi, którzy biorą „narkotyki imprezowe”, termin używany w artykule w odniesieniu do narkotyków rekreacyjnych. Co więcej, 56% uczestników potwierdziło, że przynajmniej raz w życiu używało narkotyku imprezowego.

    Duff zwraca również uwagę na to, jak dobrze ugruntowane osoby wydają się pasować do tego nowego młodego pokolenia rekreacyjnych użytkowników narkotyków. Wspomina, że ​​„około 65% tej próby jest zatrudnionych, zdecydowana większość w pełnym wymiarze czasu pracy, podczas gdy kolejne 25% zgłosiło połączenie zatrudnienia, formalnego wykształcenia i/lub szkolenia”. Podkreśla, że ​​osoby używające narkotyków rekreacyjnych nie mogą być po prostu uznane za dewiantów lub nieproduktywnych członków społeczeństwa, ani też nie czyni tych użytkowników narkotyków rekreacyjnymi antyspołecznymi lub izolowanymi społecznie. Zamiast tego „ci młodzi ludzie są zintegrowani w szerokim zakresie głównych sieci społecznych i ekonomicznych i wydaje się, że dostosowali swoje zachowania związane z używaniem narkotyków, aby „pasować” do tych sieci”. Wydaje się to być zgodne z pracą Olsena w odniesieniu do idei, że to nie tylko „źli” ludzie angażują się w narkotyki rekreacyjne, ale młodzież i młodzi dorośli, którzy mają cele i aspiracje oraz odnoszą sukcesy w życiu osobistym i zawodowym . Tak więc potrzebę przyjemności i wypoczynku w dzisiejszych czasach można znaleźć poprzez używanie narkotyków rekreacyjnych, o ile są one używane odpowiedzialnie i rekreacyjnie.

    Jak czują się inni

    Ogólne nastawienie do narkotyków rekreacyjnych wydaje się różnić w zależności od tego, gdzie się udajesz. W szczególności legalizacja marihuany wydaje się budzić kontrowersje w Stanach Zjednoczonych, podczas gdy Kanada ma znacznie bardziej liberalne podejście do tej kwestii. Millhorn i jej współpracownicy zauważają w swojej dyskusji, że „badania wykazały, że większość Amerykanów uważa, że ​​marihuana powinna pozostać nielegalna, ale nastąpił powolny wzrost przekonania, że ​​marihuana powinna zostać zalegalizowana”. Podczas gdy używanie marihuany często jest piętnowane w niektórych społeczeństwach amerykańskich i kanadyjskich, "Dopiero w 1977 roku Amerykanie zaczęli popierać legalizację marihuany. Ich poparcie nieznacznie wzrosło z 28% w 1977 do 34% w 2003 roku." oraz nieco większy wzrost poparcia w Kanadzie „z 23% w 1977 do 37% w 2002”.

    Przyszłość z zalegalizowanymi narkotykami rekreacyjnymi

    Jak wyglądałoby nasze społeczeństwo, gdyby oficjalna polityka była zgodna z poglądami popierającymi legalizację? Istnieją oczywiście korzyści z legalizacji marihuany, ecstasy i innych narkotyków rekreacyjnych. Istnieje jednak możliwość, że cała ideologia pójdzie na południe. Najpierw złe wieści.

    Zły i brzydki

    Przygotowania bojowe

    Peter Frankopan, dyrektor Oxford Centre for Byzantine Research i starszy pracownik naukowy w Worcester College w Oksfordzie, napisał znakomity esej o Aeonie zatytułowany:Wojna z narkotykami”. Omawia w nim historię zażywania narkotyków przed bitwą. Wikingowie od IX do XI wieku byli szczególnie znani z tego: „Naoczni świadkowie wyraźnie myśleli, że coś wzniosło tych wojowników w stan podobny do transu. Najprawdopodobniej mieli rację. Niemal na pewno nadludzka siła i skupienie były wynikiem spożycia grzybów halucynogennych znalezionych w Rosji, szczególnie grzybów muchomor – którego charakterystyczna czerwona czapka i białe kropki często pojawiają się w filmach Disneya. […] Te trujące grzyby muchomora po ugotowaniu wywołują silne efekty psychoaktywne, w tym delirium, podekscytowanie i halucynacje. Wikingowie dowiedzieli się o muchomor w swoich podróżach wzdłuż rosyjskich systemów rzecznych”.

    Jednak historia zażywania narkotyków przed bitwą nie kończy się na tym. Pervitin lub „panzer chokolade” przedarł się przez niemieckie linie frontu podczas II wojny światowej: „Wydawał się cudownym lekiem, wywołującym uczucie podwyższonej świadomości, skupiającym koncentrację i zachęcającym do podejmowania ryzyka. Potężny środek pobudzający, pozwalał również mężczyznom funkcjonować przy małej ilości snu”. Brytyjczycy również brali udział w jego użyciu: „Generał (późniejszy feldmarszałek) Bernard Montgomery wydał benzedrynę swoim żołnierzom w Afryce Północnej w przeddzień bitwy pod El Alamein - część programu, w ramach którego przepisano 72 miliony tabletek benzedryny siłom brytyjskim podczas drugiej wojny światowej."

    CNN poinformowało w listopadzie 2015 r. o Bojownicy ISIS także zażywanie narkotyków przed bitwą. Narkotykiem z wyboru stał się Captagon, podobno popularna na Bliskim Wschodzie amfetamina. W artykule zacytowano psychiatrę dr Roberta Kieslinga, który powiedział: „Możesz nie spać przez wiele dni. Nie musisz spać. […] Daje poczucie dobrego samopoczucia i euforii. I myślisz, że jesteś niezwyciężony i nic nie może cię skrzywdzić.

    Wiedza w niewłaściwych rękach

    Konsekwencje zalegalizowanych narkotyków rekreacyjnych nie ograniczają się tylko do walki. Legalizacja narkotyków rekreacyjnych zniosłaby bariery dla właściwych i szeroko zakrojonych badań nad ich strukturą chemiczną i skutkami. Wiedza i odkrycia naukowe są publikowane zarówno dla społeczności naukowej, jak i dla ogółu społeczeństwa. Biorąc pod uwagę te okoliczności, może to prowadzić do niepożądanych konsekwencji. Istnieje już trend nowych „dopalaczy” pojawiających się w szybkim tempie. Jak zauważono w artykule WebMD „Nowe narkotyki kreowane na czarnym rynku: dlaczego teraz?" zacytowano agenta DEA, który powiedział: „„ Tak naprawdę innym czynnikiem jest tutaj Internet - informacje, dobre, złe lub obojętne, są rozpowszechniane z prędkością błyskawicy i zmieniają dla nas pole gry. […] To idealna burza nowych trendów. Przed Internetem ewolucja tych rzeczy trwała latami. Teraz trendy przyspieszają w ciągu kilku sekund”. Dopalacze według definicji „Projekt Znajomość” są „specjalnie dopasowane do istniejących przepisów antynarkotykowych. Narkotyki te mogą być albo nowymi formami starszych nielegalnych narkotyków, albo zupełnie nowymi formułami chemicznymi, które są tworzone tak, aby nie podlegały prawu”. Legalizacja narkotyków rekreacyjnych umożliwiłaby zatem łatwiejszy dostęp do pewnych informacji, a ci, którzy chcieliby wytwarzać niezwykle silne narkotyki, prawdopodobnie byliby w stanie to zrobić.

    Dobry

    W tym momencie może się wydawać, że należy ponownie rozważyć, czy narkotyki rekreacyjne powinny być zalegalizowane. Jednak zła strona nie opowiada całej historii.

    Jak wspomniano wcześniej, istnieją obecnie bariery dla niektórych zainteresowań badawczych ze względu na status niektórych powszechnie używanych narkotyków rekreacyjnych. Jednak grupy finansowane ze środków prywatnych były w stanie zlecić kilka projektów badawczych na małą skalę, w których uczestniczyło tylko kilku uczestników. Byli w stanie określić niektóre potencjalne korzyści, jakie narkotyki rekreacyjne, takie jak marihuana, ecstasy, a nawet magiczne grzyby, mają w leczeniu dolegliwości, od bólu po choroby psychiczne.

    Duchowy, do leczenia psychicznego

    German Lopez i Javier Zarracina zebrali jak najwięcej opracowań do swojego artykułu pt Fascynujący, dziwny potencjał medyczny leków psychedelicznych wyjaśniony w ponad 50 badaniach. Pokazują w nim wiele artykułów opublikowanych przez badaczy zaangażowanych w eksplorację wykorzystania psychedelików w leczeniu. Przywołują również osobiste relacje uczestników wyjaśniające, o ile lepiej czuli się po leczeniu. Jak wskazano, badania wciąż próbują się podnieść. Ich badania mają niewielką wielkość próby i nie ma grup kontrolnych, aby określić, czy pokazane efekty są naprawdę wynikiem psychodelików. Niemniej jednak naukowcy są optymistami, ponieważ uczestnicy wykazują pozytywną reakcję podczas procesu leczenia.

    Zmniejszenie palenia papierosów, alkoholizmu, lęku przed końcem życia i depresji to tylko niektóre z dużych problemów, o których wspomniano, że ludzie zauważyli poprawę po zażyciu dawki magicznych grzybów lub LSD. Badacze nie są pewni, co powoduje ten efekt, ale niektórzy uważają, że jest to spowodowane potężnymi doznaniami mistycznymi, które mogą wywołać psychodeliki. Lopez i Zarracina argumentują, że uczestnicy mieli „głębokie, znaczące doświadczenia, które czasami mogą pomóc im dokonać nowego wglądu we własne zachowania, a także ponownie połączyć się ze swoimi wartościami i priorytetami w zakresie tego, co jest dla nich ważne w szerszym planie rzeczy”. Albert Garcia-Romeu, inny badacz z Johns Hopkins, podobnie powiedział: „Kiedy mają tego rodzaju doświadczenia, wydaje się, że pomocna jest dla nich możliwość wprowadzenia zmian w zachowaniu, takich jak rzucenie palenia”.

    Pewien szczep, aby leczyć ból

    W opublikowanym w 2012 roku artykule pt Medyczna marihuana: usuwanie dymu przez badaczy Igora Granta, J. Hamptona Atkinsona, Bena Gouaux i Bartha Wilseya efekty marihuany stosowanej w leczeniu różnych dolegliwości są obserwowane na podstawie podsumowania kilku badań. Na przykład marihuana wdychana z dymem konsekwentnie powodowała znaczne zmniejszenie uczucia chronicznego bólu w jednym badaniu. Większy odsetek osób biorących udział w tym konkretnym badaniu zgłosił co najmniej 30% zmniejszenie bólu podczas używania marihuany. Naukowcy podkreślili ten punkt, ponieważ „30% spadek intensywności bólu jest ogólnie związany z doniesieniami o poprawie jakości życia”.

    Jeśli chodzi o syntetyczne THC, które jest przyjmowane doustnie, pacjenci z AIDS wykazywali również pozytywne reakcje na jeden rodzaj substancji, dronabinol: „Badania na pacjentach z AIDS z klinicznie istotną utratą masy ciała wykazały, że dronabinol w dawce 5 mg dziennie znacznie przewyższał placebo pod względem krótkoterminowego apetytu poprawa (38% vs. 8% po 6 tygodniach) i że efekty te utrzymywały się do 12 miesięcy, ale nie towarzyszyły im znaczące różnice w przybieraniu na wadze, być może z powodu marnowania energii związanej z chorobą”.

    W niektórych badaniach brali również udział pacjenci ze stwardnieniem rozsianym (SM). Znieczulenie, niezdolność do odczuwania bólu, jest czymś, czego ludzie ze stwardnieniem rozsianym szukają w medycynie pomóc w ich stanie. Oni również zareagowali pozytywnie: jedno badanie z 12-miesięczną obserwacją wykazało, że 30% pacjentów leczonych pewną postacią marihuany z powodu bólu związanego ze stwardnieniem rozsianym może nadal utrzymywać uczucie analgezji i zgłasza ciągłą „poprawę” na maksymalna dawka 25mg THC dziennie. Naukowcy doszli zatem do wniosku, że „łagodzenie bólu można utrzymać bez zwiększania dawki”.

    Oczywiście są skutki uboczne, ale wydaje się, że dzięki licznym próbom badawczym pacjenci nie osiągają punktu ciężkości, który prowadzi do hospitalizacji: „Ogólnie efekty te są zależne od dawki, mają nasilenie łagodne do umiarkowanego, wydają się zmniejszać w miarę upływu czasu i są zgłaszane rzadziej u niedoświadczonych użytkowników niż u niedoświadczonych użytkowników. Recenzje sugerują, że najczęstszymi działaniami niepożądanymi są zawroty głowy lub oszołomienie (30%-60%), suchość w ustach (10%-25%), zmęczenie (5% -40%), osłabienie mięśni (10%-25%), bóle mięśni (25%) i kołatanie serca (20%). Kaszel i podrażnienie gardła odnotowano w próbach palenia marihuany.

    Oczywiste jest, że przy odpowiednim wskazaniu lekarza, narkotyki rekreacyjne otwierają drzwi do lepszego leczenia i radzenia sobie z niektórymi dolegliwościami, które w coraz większym stopniu dotykają społeczeństwo. Narkotyki takie jak marihuana i magiczne grzyby nie uzależniają fizycznie, ale mogą uzależniać psychicznie. Chociaż oczywiście miejscowy lekarz przepisałby dawki, które mieszczą się w granicach umiaru. Zamiast typowych leków farmaceutycznych, które są znacznie bardziej niebezpieczne, czasami nieskuteczne i mogą prowadzić do poważnych uzależnień jak Xanax, oksykodon czy Prozac, możliwość dostępu do wspomnianych leków alternatywnych okazała się mieć ogromny potencjał i byłaby dobrodziejstwem do społeczeństwa. Co więcej, zwiększenie liczby badań dotyczących narkotyków, takich jak marihuana, ecstasy i psychodeliki, przyniosłoby więcej wiedzy na temat stosowania i opracowywania lepszych programów rehabilitacyjnych i odnowy biologicznej.

    Tagi
    Kategoria
    Tagi
    Pole tematu

    PRZYSZŁY CZAS