GMO a pożywienie | Przyszłość żywności P3

KREDYT WZROKU: Quantumrun

GMO a pożywienie | Przyszłość żywności P3

    Większość ludzi znienawidzi tę trzecią część naszej przyszłości serii żywności. A najgorsze jest to, że powody tej nienawiści będą bardziej emocjonalne niż świadome. Ale niestety, wszystko poniżej musi zostać powiedziane i zapraszamy do płomienia w sekcji komentarzy poniżej.

    W pierwszych dwóch częściach tej serii dowiedziałeś się, w jaki sposób jednorazowa zmiana klimatu i przeludnienie przyczynią się do przyszłych niedoborów żywności i potencjalnej niestabilności w rozwijających się częściach świata. Ale teraz przełączymy przełącznik i zaczniemy omawiać różne taktyki, które naukowcy, rolnicy i rządy będą stosować w nadchodzących dziesięcioleciach, aby uratować świat przed głodem – i tylko być może, aby ocalić nas wszystkich od mrocznego, przyszłego świata wegetarianizm.

    Zacznijmy więc od przerażającego trzyliterowego akronimu: GMO.

    Czym są organizmy zmodyfikowane genetycznie?

    Organizmy modyfikowane genetycznie (GMO) to rośliny lub zwierzęta, których receptura genetyczna została zmieniona za pomocą nowych dodatków składników, kombinacji i ilości przy użyciu złożonych technik gotowania z wykorzystaniem inżynierii genetycznej. Jest to zasadniczo proces przepisywania książki kucharskiej życia w celu stworzenia nowych roślin lub zwierząt, które mają bardzo specyficzne i poszukiwane cechy (lub gusta, jeśli chcemy trzymać się naszej metafory gotowania). I zajmujemy się tym od dłuższego czasu.

    W rzeczywistości ludzie praktykowali inżynierię genetyczną od tysiącleci. Nasi przodkowie stosowali proces zwany hodowlą selektywną, w którym zbierali dzikie wersje roślin i krzyżowali je z innymi roślinami. Po kilku sezonach uprawy, te skrzyżowane dzikie rośliny przekształciły się w udomowione wersje, które kochamy i jemy dzisiaj. W przeszłości proces ten trwał lata, a w niektórych przypadkach całe pokolenia, a wszystko po to, by stworzyć rośliny, które wyglądały lepiej, lepiej smakowały, były bardziej odporne na suszę i dawały lepsze plony.

    Te same zasady dotyczą również zwierząt. To, co kiedyś było turem (dzikim wołem), było przez pokolenia hodowane w krowie mlecznej rasy holsztyńskiej, która produkuje większość mleka, które pijemy dzisiaj. A dziki zostały wyhodowane ze świń, które polewają nasze hamburgery pysznym bekonem.

    Jednak w przypadku GMO naukowcy zasadniczo wykorzystują ten selektywny proces hodowli i dodają do mieszanki paliwo rakietowe, co ma tę zaletę, że nowe odmiany roślin powstają w mniej niż dwa lata. (Zwierzęta GMO nie są tak rozpowszechnione z powodu nałożonych na nie cięższych przepisów, a ich genomy są znacznie bardziej złożone do majstrowania niż genomy roślinne, ale z czasem staną się bardziej powszechne.) Nathanael Johnson z Grist napisał świetne podsumowanie nauka stojąca za żywnością GMO jeśli chcesz się wyrwać; ale ogólnie rzecz biorąc, GMO są wykorzystywane w wielu innych dziedzinach i będą miały szeroko zakrojony wpływ na nasze codzienne życie w nadchodzących dziesięcioleciach.

    Rozłączyłem się na złej reputacji

    Media nauczyły nas wierzyć, że GMO są złe i są wytwarzane przez gigantyczne, diabelskie korporacje, zainteresowane tylko zarabianiem pieniędzy kosztem rolników na całym świecie. Wystarczy powiedzieć, że GMO mają problem z wizerunkiem. I żeby być uczciwym, niektóre powody tej złej reputacji są uzasadnione.

    Niektórzy naukowcy i nadmierny procent światowych smakoszy nie wierzy, że GMO są bezpieczne do spożycia w dłuższej perspektywie. Niektórzy uważają nawet, że spożywanie tych pokarmów może prowadzić do: alergie u ludzi.

    Istnieją również poważne obawy dotyczące środowiska naturalnego związane z GMO. Od czasu ich wprowadzenia w latach 1980. większość roślin GMO została stworzona, aby uodpornić się na pestycydy i herbicydy. Dzięki temu rolnicy mogli na przykład spryskiwać swoje pola obfitymi ilościami herbicydów w celu zabicia chwastów bez zabijania ich upraw. Jednak z biegiem czasu proces ten doprowadził do powstania nowych chwastów odpornych na herbicydy, które wymagały coraz bardziej toksycznych dawek tych samych lub silniejszych herbicydów, aby je zabić. Te toksyny nie tylko przedostają się do gleby i środowiska, ale także dlatego naprawdę powinieneś myć owoce i warzywa przed ich zjedzeniem!

    Istnieje również bardzo realne niebezpieczeństwo, że rośliny i zwierzęta GMO uciekną na wolność, potencjalnie zakłócając naturalne ekosystemy w nieprzewidywalny sposób, gdziekolwiek zostaną wprowadzone.

    Wreszcie brak zrozumienia i wiedzy na temat GMO jest po części utrwalany przez producentów produktów GMO. Patrząc na Stany Zjednoczone, większość stanów nie określa, czy żywność sprzedawana w sieciach spożywczych jest produktem GMO w całości czy w części. Ten brak przejrzystości podsyca ignorancję wśród ogółu społeczeństwa wokół tego zagadnienia i zmniejsza wartościowe finansowanie i ogólne wsparcie dla nauki.

    GMO zjedzą świat

    Za całą negatywną prasę żywność GMO dostaje, 60 do 70 procent Według Billa Freese z Centrum Bezpieczeństwa Żywności, organizacji anty-GMO, żywność, którą dziś spożywamy, zawiera już częściowo lub w całości elementy GMO. Nie trudno w to uwierzyć, biorąc pod uwagę, że masowo produkowana skrobia kukurydziana GMO i białko sojowe są używane w tak wielu dzisiejszych produktach spożywczych. A w nadchodzących dziesięcioleciach ten odsetek będzie tylko rósł.

    Ale jak czytamy w część pierwsza z tej serii, garstka gatunków roślin, które uprawiamy na skalę przemysłową, może być divami, jeśli chodzi o warunki, których potrzebują, aby rozwinąć swój pełny potencjał. Klimat, w którym rosną, nie może być ani za gorący, ani za zimny i potrzebują odpowiedniej ilości wody. Ale wraz z nadchodzącą zmianą klimatu wkraczamy w świat, który będzie znacznie gorętszy i suchszy. Wkraczamy w świat, w którym zaobserwujemy globalną redukcję produkcji żywności o 18 procent (spowodowaną mniejszą dostępnością gruntów rolnych nadających się do produkcji roślinnej), tak jak musimy produkować co najmniej 50 procent więcej żywności, aby zaspokoić potrzeby naszej uprawy populacja. A odmiany roślin, które dzisiaj uprawiamy, większość z nich po prostu nie będzie w stanie sprostać wyzwaniom jutra.

    Mówiąc najprościej, potrzebujemy nowych jadalnych gatunków roślin, które są odporne na choroby, szkodniki, herbicydy, susze, zasolenie (słona woda), lepiej przystosowane do ekstremalnych temperatur, a jednocześnie rosną bardziej produktywnie, dostarczając więcej składników odżywczych ( witaminy), a może nawet być bezglutenowe. (Uwaga na marginesie, czy nietolerancja glutenu nie jest jednym z najgorszych warunków w historii? Pomyśl o tych wszystkich pysznych chlebach i ciastkach, których ci ludzie nie mogą jeść. To smutne.)

    Przykłady żywności GMO wywierającej rzeczywisty wpływ można już zobaczyć na całym świecie — trzy krótkie przykłady:

    W Ugandzie banany są kluczowym elementem diety Ugandy (przeciętny Ugandyjczyk zjada funt dziennie) i są jednym z głównych produktów eksportowych tego kraju. Jednak w 2001 r. na większą część kraju rozprzestrzeniła się bakteryjna choroba więdnięcia, zabijając aż połowa zbiorów bananów w Ugandzie. Więdnięcie zostało powstrzymane dopiero, gdy Krajowa Organizacja Badań Rolniczych w Ugandzie (NARO) stworzyła banana GMO, który zawierał gen zielonej papryki; ten gen uruchamia rodzaj układu odpornościowego w bananie, zabijając zakażone komórki, aby uratować roślinę.

    Potem jest skromny łobuz. Ziemniak odgrywa dużą rolę w naszej nowoczesnej diecie, ale nowa forma ziemniaka może otworzyć zupełnie nową erę w produkcji żywności. W tej chwili, Wzrost o 98 Światowa woda jest zasolona (słona), 50 procent gruntów rolnych jest zagrożonych przez słoną wodę, a 250 milionów ludzi na całym świecie żyje na zasolonej glebie, zwłaszcza w krajach rozwijających się. Ma to znaczenie, ponieważ większość roślin nie może rosnąć w słonej wodzie — to znaczy, dopóki zespół Holenderscy naukowcy stworzyli pierwszego ziemniaka tolerującego sól. Ta innowacja może mieć ogromny wpływ na kraje takie jak Pakistan i Bangladesz, gdzie ogromne obszary gruntów rolnych skażonych przez powódź i wodę morską mogą ponownie stać się produktywnymi dla rolnictwa.

    Wreszcie Rubisco. Na pewno dziwna, włosko brzmiąca nazwa, ale jest to także jeden ze świętych Graalów nauki o roślinach. Jest to enzym, który jest kluczem do procesu fotosyntezy w całym życiu roślinnym; to w zasadzie białko, które zamienia CO2 w cukier. Naukowcy wymyślili sposób, aby zwiększyć wydajność tego białka dzięki czemu zamienia więcej energii słonecznej w cukier. Ulepszając ten jeden enzym roślinny, moglibyśmy zwiększyć globalne plony upraw takich jak pszenica i ryż o 60 procent, a wszystko to przy mniejszej powierzchni ziemi uprawnej i mniejszej ilości nawozów. 

    Powstanie biologii syntetycznej

    Najpierw była hodowla selektywna, potem pojawiły się GMO, a wkrótce pojawi się nowa dyscyplina, która zastąpi je obie: biologia syntetyczna. Tam, gdzie selektywna hodowla obejmuje ludzi grających w eHarmony z roślinami i zwierzętami, a inżynieria genetyczna GMO obejmuje kopiowanie, wycinanie i wklejanie poszczególnych genów w nowe kombinacje, biologia syntetyczna jest nauką o tworzeniu genów i całych nici DNA od podstaw. To będzie zmiana gry.

    Naukowcy są tak optymistycznie nastawieni do tej nowej nauki, ponieważ upodobni ona biologię molekularną do tradycyjnej inżynierii, w której dostępne są przewidywalne materiały, które można składać w przewidywalny sposób. Oznacza to, że wraz z dojrzewaniem tej nauki nie będzie już zgadywania, w jaki sposób zmienimy elementy budulcowe życia. Zasadniczo da nauce absolutną kontrolę nad naturą, moc, która oczywiście będzie miała dalekosiężny wpływ na wszystkie nauki biologiczne, zwłaszcza w sektorze zdrowia. W rzeczywistości rynek biologii syntetycznej wzrośnie do 38.7 miliarda dolarów do 2020 roku.

    Ale wracając do jedzenia. Dzięki biologii syntetycznej naukowcy będą mogli tworzyć zupełnie nowe formy żywności lub nowe zmiany w istniejącej żywności. Na przykład Muufri, start-up z Doliny Krzemowej, pracuje nad mlekiem wolnym od zwierząt. Podobnie inny start-up, Solazyme, opracowuje mąkę na bazie alg, proszek białkowy i olej palmowy. Te i inne przykłady zostaną omówione w końcowej części tej serii, gdzie porozmawiamy o tym, jak będzie wyglądać Twoja przyszła dieta.

    Ale czekaj, co z Superfoods?

    Teraz, po całej tej rozmowie o GMO i żywności Franken, wystarczy poświęcić chwilę, aby wspomnieć o nowej grupie superfoods, które są całkowicie naturalne.

    Na dzień dzisiejszy mamy na świecie ponad 50,000 XNUMX jadalnych roślin, a jednak jemy tylko garść tej nagrody. W pewnym sensie ma to sens, skupiając się tylko na kilku gatunkach roślin, możemy stać się ekspertami w ich produkcji i hodować je na dużą skalę. Ale ta zależność od kilku gatunków roślin sprawia, że ​​nasza sieć rolnicza jest również bardziej podatna na różne choroby i narastające skutki zmian klimatycznych.

    Dlatego, jak powiedziałby każdy dobry planista finansowy, aby zabezpieczyć nasz przyszły dobrobyt, musimy dokonać dywersyfikacji. Będziemy musieli zwiększyć liczbę upraw, które spożywamy. Na szczęście już widzimy przykłady nowych gatunków roślin, które są mile widziane na rynku. Oczywistym przykładem jest komosa ryżowa, ziarno andyjskie, którego popularność eksplodowała w ostatnich latach.

    Ale to, co sprawiło, że komosa ryżowa jest tak popularna, nie jest nowa, ale dlatego, że jest bogata w białko, ma dwa razy więcej błonnika niż większość innych zbóż, jest bezglutenowa i zawiera szereg cennych witamin, których potrzebuje nasz organizm. Dlatego jest uważany za superfood. Co więcej, jest to pożywienie, które zostało poddane bardzo niewielkiemu, jeśli w ogóle, genetycznemu majstrowaniu.

    W przyszłości na nasz rynek wejdzie znacznie więcej tych niegdyś niejasnych superżywności. Rośliny lubią fonio, płatki z Afryki Zachodniej, które są naturalnie odporne na suszę, bogate w białko, bezglutenowe i wymagają niewielkiej ilości nawozu. Jest to również jeden z najszybciej rosnących zbóż na świecie, dojrzewający w ciągu zaledwie sześciu do ośmiu tygodni. Tymczasem w Meksyku ziarno zwane amarant jest naturalnie odporny na susze, wysokie temperatury i choroby, a jednocześnie jest bogaty w białko i bezglutenowy. Inne rośliny, o których możesz usłyszeć w nadchodzących dziesięcioleciach, to: proso, sorgo, dziki ryż, teff, farro, khorasan, samopsza, płaskurka i inne.

    Hybrydowa rolnicza przyszłość z kontrolą bezpieczeństwa

    Więc mamy GMO i superżywność, które zwyciężą w nadchodzących dekadach? Realistycznie rzecz biorąc, w przyszłości zobaczymy mieszankę obu. Superfoods rozszerzą różnorodność naszych diet i ochronią światowy przemysł rolny przed nadmierną specjalizacją, podczas gdy GMO ochronią naszą tradycyjną podstawową żywność przed ekstremalnymi środowiskami, jakie zmiany klimatyczne przyniosą w nadchodzących dziesięcioleciach.

    Ale pod koniec dnia martwimy się o GMO. Gdy wkraczamy w świat, w którym biologia syntetyczna (synbio) stanie się dominującą formą produkcji GMO, przyszłe rządy będą musiały uzgodnić odpowiednie zabezpieczenia, które będą kierować tą nauką bez ograniczania jej rozwoju z nieracjonalnych powodów. Patrząc w przyszłość, zabezpieczenia te będą prawdopodobnie obejmować:

    Umożliwienie kontrolowanych eksperymentów polowych na nowych odmianach roślin synbio przed ich rozpowszechnieniem. Może to obejmować testowanie tych nowych upraw w pionowych, podziemnych lub po prostu w pomieszczeniach gospodarstwach o kontrolowanej temperaturze, które mogą dokładnie naśladować warunki panujące na zewnątrz.

    Zabezpieczenia inżynieryjne (tam, gdzie to możliwe) w genach roślin synbio, które będą działać jak wyłącznik awaryjny, tak aby nie były w stanie rosnąć poza regionami, w których zostały zatwierdzone do uprawy. The nauka stojąca za tym genem wyłącznika zabijania jest teraz realne i może złagodzić obawy, że żywność synbio przedostanie się do szerszego środowiska w nieprzewidywalny sposób.

    Zwiększone fundusze dla krajowych organów administracji żywnościowej w celu właściwego przeglądu wielu setek, a wkrótce tysięcy nowych roślin i zwierząt synbio, które będą produkowane do użytku komercyjnego, ponieważ technologia stojąca za synbio stanie się tania jak barszcz pod koniec lat dwudziestych.

    Nowe i spójne międzynarodowe, oparte na nauce przepisy dotyczące tworzenia, hodowli i sprzedaży roślin i zwierząt synbio, w których zgody na ich sprzedaż opierają się na cechach tych nowych form życia, a nie na sposobie ich wyprodukowania. Regulacje te będą regulowane przez międzynarodową organizację finansowaną przez kraje członkowskie i pomogą zapewnić bezpieczny handel eksportowaną żywnością synbio.

    Przezroczystość. To chyba najważniejszy punkt ze wszystkich. Aby społeczeństwo mogło zaakceptować GMO lub żywność synbio w jakiejkolwiek formie, firmy, które je produkują, muszą zainwestować w pełną przejrzystość – co oznacza, że ​​pod koniec lat 2020 cała żywność będzie dokładnie oznakowana z pełnymi informacjami na temat ich pochodzenia genetycznie zmodyfikowanego lub synbio. A wraz ze wzrostem zapotrzebowania na uprawy synbio, zaczniemy dostrzegać duże masowe wydatki na marketing masowy, aby edukować konsumentów na temat zdrowotnych i środowiskowych korzyści płynących z żywności synbio. Celem tej kampanii PR będzie zaangażowanie opinii publicznej w racjonalną dyskusję na temat żywności synbio bez uciekania się do argumentów typu „niech ktoś pomyśli o dzieciach”, które ślepo całkowicie odrzucają naukę.

    Masz to. Teraz wiesz znacznie więcej o świecie GMO i superżywności oraz o roli, jaką odegrają w ochronie nas przed przyszłością, w której zmiany klimatyczne i presja populacyjna zagrażają globalnej dostępności żywności. Jeśli będą właściwie zarządzane, rośliny GMO i starożytne super żywność razem mogą bardzo dobrze pozwolić ludzkości ponownie uciec z maltuzjańskiej pułapki, która co stulecie podnosi swoją brzydką głowę. Ale posiadanie nowej i lepszej żywności do uprawy nic nie znaczy, jeśli nie zajmiemy się również logistyką związaną z rolnictwem, właśnie dlatego część czwarta naszych przyszłych serii żywności będzie koncentrować się na gospodarstwach i rolnikach jutra.

    Przyszłość serii żywności

    Zmiany klimatyczne i niedobór żywności | Przyszłość żywności P1

    Wegetarianie będą królować po Mięsnym Szoku 2035 | Przyszłość żywności P2

    Farmy inteligentne a farmy pionowe | Przyszłość żywności P4

    Twoja przyszła dieta: robaki, mięso in vitro i żywność syntetyczna | Przyszłość żywności P5

    Następna zaplanowana aktualizacja tej prognozy

    2023-12-18