Definiowanie wartości sztuki staje się coraz trudniejsze

Definiowanie wartości sztuki staje się coraz trudniejsze
KREDYT WZROKU:  

Definiowanie wartości sztuki staje się coraz trudniejsze

    • Autor Nazwa
      Aline-Mwezi Niyonsenga
    • Autor Twitter Uchwyt
      @aniyonsenga

    Pełna historia (użyj TYLKO przycisku „Wklej z programu Word”, aby bezpiecznie skopiować i wkleić tekst z dokumentu programu Word)

    Żadne dwie osoby nie mogą patrzeć na dzieło sztuki i myśleć o nim w ten sam sposób. Wszyscy mamy własne interpretacje tego, co jest sztuką dobrą, a co złą, co jest innowacyjne, a co nieoryginalne, co jest wartościowe, a co bezwartościowe. Mimo to wciąż istnieje rynek, na którym dzieła sztuki są odpowiednio wyceniane i sprzedawane.  

     

    Jak ustala się tę cenę i jak zmienił się rynek w ostatnich latach? Co ważniejsze, co jeszcze możemy rozumieć przez „wartość” dzieła sztuki i jak nowe formy sztuki zakłóciły sposób, w jaki określamy tę wartość? 

     

    Jaka jest „wartość” sztuki? 

    Sztuka ma dwa rodzaje wartości: subiektywną i pieniężną. Subiektywna wartość sztuki sprowadza się do tego, co dzieło oznacza dla jednostki lub grupy ludzi i jak istotne jest to znaczenie dla dzisiejszego społeczeństwa. Im bardziej istotne jest to znaczenie, tym większą ma wartość, podobnie jak twoja ulubiona książka jest czymś, co naprawdę przemawia do twojej osobowości lub doświadczeń. 

     

    Dzieło sztuki też ma swoją cenę. Według Sotheby, cenę dzieła sztuki określa dziesięć rzeczy: autentyczność, stan zachowania, rzadkość, pochodzenie, znaczenie historyczne, rozmiar, moda, tematyka, średnii jakości. Michael Findlay, autor m.in Wartość sztuki: pieniądze, władza, piękno, przedstawia pięć głównych cech: pochodzenie, stan, autentyczność, ekspozycja i jakość. 

     

    Aby opisać kilka, pochodzenie opisuje historię własności, która zwiększa wartość dzieła sztuki o 15 procent. Stan opisuje, co jest opisane w raporcie o stanie. Jak wiarygodny jest profesjonalista, który przeprowadza ten raport, wpływa na wartość dzieła sztuki. Jakość odnosi się do wykonania, opanowania średni i autorytet ekspresji dzieła sztuki, a to zmienia się w zależności od czasów. 

     

    W swojej książce 2012 Wartość sztuki: pieniądze, władza, piękno, Michael Findlay wyjaśnia inne czynniki, które określają wartość pieniężną dzieła sztuki. Zasadniczo sztuka jest tyle warta, ile mówi ktoś z autorytetem, na przykład kuratorzy i handlarze dziełami sztuki.  

     

    Większe dzieła i kolorowe dzieła sztuki są na ogół droższe niż mniejsze dzieła i dzieła monochromatyczne. Większe prace mogą również obejmować koszt produkcji w cenie, na przykład odlew posągu. Litografie, akwaforty i sitodruki są również generalnie droższe. 

     

    Jeśli dzieło jest odsprzedawane, jego wartość wzrasta. Im rzadszy, tym droższy. Jeśli więcej dzieł artysty znajduje się w muzeach, dzieła dostępne prywatnie będą droższe, ponieważ są rzadkie. Artysta ten zyskuje także prestiż, który podnosi cenę. 

     

    Biorąc pod uwagę wszystkie te czynniki, wszystko sprowadza się do tego, w jaki sposób dzieło sztuki jest sprzedawane przez sztukę i system, który tworzy wokół tego rynek. Bez galerii pośredniczących w sprzedaży, bogatych kolekcjonerów napędzających popyt oraz muzeów i instytucji oferujących prestiż stowarzyszeniowy, artysta jest bez publiczności i bez wypłaty..  

     

    Ten system się zmienia. 

     

    Rosnąca wartość sztuki w dolarach 

    Normalnie taki doradca artystyczny Candace Worth spodziewałaby się 10-15 procentowej podwyżki ceny dzieła, które jest odsprzedawane, ale miała doświadczenie w negocjowaniu ceny dzieła sztuki, która wynosiła 32 tysiące dolarów w jednym miesiącu i 60 tysięcy dolarów w następnym. Paul Morris, marszand, który wyprodukował 80 targi sztuki, widzi teraz cenę wywoławczą dla nowych artystów na poziomie 5 tysięcy dolarów zamiast 500.  

     

    Zmienił się sposób, w jaki ludzie postrzegają sztukę. Ludzie nie chodzą już do galerii sztuki. Zamiast tego potencjalni nabywcy udają się do targi sztuki, gigantyczne bazary dzieł sztuki, na których sprzedaje się dzieła sztuki i nawiązuje kontakty. Rzeczywiście, internetowy rynek sztuki wzrósł do ponad 3 miliardów dolarów w 2016 roku. Co więcej, istnieje nowy rodzaj sztuki, który można oglądać tylko online. 

     

    Sztuka internetowa 

    Termin „net art” opisuje krótki ruch w latach 1990. do początku XXI wieku gdzie artyści wykorzystywali internet jako średni. Artyści cyfrowi wykonują dziś prace wyłącznie online. Wybitni artyści cyfrowi to m.in Jung Jake i Rafał Rozendaal pośród innych. Choć wystawianie takiej sztuki jest wyzwaniem, muzea lubią Whitney zebrał kilka prac cyfrowych. Można znaleźć kilka wybitnych przykładów sztuki sieciowej tutaj.  

     

    Chociaż sztuka internetowa jest ekscytująca w swojej innowacyjności, niektórzy krytycy twierdzą, że od tego czasu stał się zbędnyjego miejsce zajął nowy ruch. 

     

    Sztuka postinternetowa 

    Sztuka postinternetowa może być zdefiniowana jako sztuka powstała po chwili sztuki internetowej. Bierze internet jako dany i idzie stamtąd. To artyści używający strategii cyfrowych do tworzenia namacalnych obiektów w porównaniu do wyłącznie internetowej sztuki internetowej. Dlatego sztuka postinternetowa z łatwością mieści się w zwykłych galeriach. 

     

    Panel współczesny Sydney, Clinton Ng, wybitny kolekcjoner sztuki, opisał sztukę post-internetową jako „sztukę stworzoną ze świadomością internetu”. Artyści poruszają tematy związane z Internetem, w tym zawirowania polityczne lub gospodarcze, kryzysy ekologiczne lub problemy psychologiczne, tworząc z niego prawdziwe przedmioty. Można znaleźć kilka przykładów tutaj

     

    Chociaż sztuce postinternetowej można łatwo przypisać cenę w oparciu o kryteria nakreślone powyżej, sztuka internetowa burzy ten system. Jak wycenić dzieło, które jest niematerialne? 

     

    Wartość pieniężna sztuki internetowej a sztuka tradycyjna 

    Sztuka współczesna głównego nurtu doświadczyła dramatycznego wzrostu na rynku i popularności. Dzieje się tak za sprawą wzrostu gospodarczego i otwierania międzynarodowych muzeów, targi sztukiwystawy dwuletnie. Sztuka internetowa również stworzyła własne instytucje. Pojawienie się w tych instytucjach zwiększa wartość sztuki internetowej na głównym rynku sztuki. Clinton Ng zauważa, że ​​10 procent sztuki prezentowanej w Leonie to sztuka postinternetowa, co pokazuje, że ta forma ma wartość w świecie sztuki. Nie zmienia to faktu, że doświadczenia artystyczne, które nie sprawdzają się w systemie galeryjnym, trudno sprzedać, więc jak mierzy się wartość sztuki internetowej? 

     

    W książce A Companion to Digital Art Annet Dekker zauważa: „Niekoniecznie przedmioty materialne są uważane za najcenniejsze, ale nieodłączne cechy dzieła sztuki, które zapewniają widzowi określone wrażenia”.  

     

    W takim przypadku sztuka cyfrowa ma cechy poza wymienionymi powyżej kryteriami, które powinny dawać jej cenę. Joshua Citarella, artysta cyfrowy, wspomniany w wywiad z artspace że „nauczył się, że wartość sztuki wynika z kontekstu. Tak więc na poziomie obrazu, gdzie nie ma zbyt wiele kontekstu poza przestrzenią, najskuteczniejszym sposobem na sprawienie, by przedmiot był postrzegany jako wartościowy, jest zobrazowanie go w cennym miejscu”.  

     

    Jest coś cennego w przestrzeni, jaką zajmuje kawałek internetu. „Nazwa domeny sprawia, że ​​można ją sprzedać” Rafał Rozendaal mówi. Sprzedaje domeny swoich dzieł, a nazwisko kolekcjonera widnieje w belce tytułowej. Im bardziej unikatowe dzieło sztuki internetowej, tym wyższa cena.  

     

    Jednak odsprzedaż domen obniża wartość sztuki internetowej. Witrynę trudno jest zachować, a dzieło sztuki może się zmieniać w zależności od sposobu archiwizacji. W przeciwieństwie do sztuki materialnej, która zyskuje na wartości w miarę odsprzedaży, sztuka internetowa traci na wartości, ponieważ jej żywotność zmniejsza się z każdą aktualizacją komputera. 

     

    Ogólnie panuje przekonanie, że umieszczanie sztuki w Internecie ją obniża. Claire Bishop zauważa w swoim eseju: Przepaść cyfrowa, że artyści mają tendencję do używania analogowych rolek filmowych i wyświetlanych slajdów, ponieważ jest to opłacalne komercyjnie.  

     

    Jeana Lindo, fotografka mieszkająca w Nowym Jorku, zauważa, że ​​internet utrudnia ludziom dbanie o fotografię jako sztukę. „Widzimy teraz w Internecie więcej obrazów niż kiedykolwiek wcześniej” — mówi. „Dlatego współcześni fotografowie wracają do filmów, aby ich obrazy na nowo stały się przedmiotami i zyskały na wartości”. 

     

    Niezależnie od tego, czy jest materialna, czy niematerialna, „sztuka jest towarem. To jest sprzedane. A innowacyjność jest w nim nagradzana”, handlarz dziełami sztuki Paula Morrisa na TEDxSchechterWestchester notatki. Niezależnie od tego, czy jej wartość dorównuje sztuce namacalnej, sztukę internetową wciąż można wycenić i sprzedać.  

     

    Bardziej interesujące jest pytanie, jakie znaczenie ma to w świecie sztuki i poza nim. Czy to sztuka piękna, czy coś zupełnie innego? 

     

    Subiektywna wartość sztuki 

    O subiektywnej wartości sztuki możemy myśleć na kilka sposobów. Pierwszym z nich jest to, jak bardzo jest to istotne. „Sztuka po prostu zawsze odzwierciedla okres, w którym się znajdujesz”. Notatki Nazareno Crea, artysty cyfrowego i projektanta wywiad z Crane.tv. Oznacza to, że sztuka będzie miała wartość ze względu na swój kontekst.  

     

    Parzyste Aarona Seeto, dyrektor indonezyjskiego Muzeum Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej, zgadza się, że „najlepsi artyści tworzą sztukę, która reaguje na tu i teraz”.  

     

    YouTube's Nerdwriter posuwa się nawet do stwierdzenia, że ​​„To, co uważamy za wielką sztukę, ostatecznie przemawia do tego, co uważamy za wartościowe w kulturze”.  

     

    Sztuka internetowa i postinternetowa pokazuje, że internet tak wniknął w nasze codzienne życie, że stał się cenną częścią naszej kultury. Kolumna w The Guardian twierdzi, że głównym powodem, dla którego inwestujemy w sztukę, jest jej wartość kulturowa. Sztuka poprawia jakość życia, dostarcza rozrywki i określa naszą tożsamość osobistą i narodową.  

     

    Na koniec Robert Hughes mówi, że „naprawdę znaczące dzieła sztuki to te, które przygotowują przyszłość”.  

     

    Jak niematerialne formy sztuki przygotowują nas na przyszłość? Jakie istotne przesłanie mają dla nas dzisiaj? Jak cenne są dla nich te wiadomości? 

     

    Subiektywna wartość sztuki tradycyjnej 

    W zachodnim kanonie artystycznym wartość kulturowa kładzie się na sztuka będąca unikalnym, skończonym obiektem w określonym czasie i przestrzeni. W swoim przemówieniu na TEDx Jane Deeth zauważył, że „przypisujemy wartość sztuce, która jest dobrze wykonanym przedstawieniem realistycznych rzeczy, pięknym wyrazem głębokich emocji lub wyważonym układem linii, form i kolorów” i chociaż „sztuka współczesna tego nie robi ”, to wciąż ma wartość, bo skłania do innej refleksji nad wpływem sztuki na nas. 

     

    Subiektywna wartość sztuki postinternetowej 

    Dzięki sztuce postinternetowej zastanawiamy się nad naszym nowym stosunkiem do obrazów i przedmiotów inspirowanych różnorodną kulturą w sieci. Zajmuje się kwestiami związanymi z tym, jak naprawdę jesteśmy połączeni w naszej cyfrowej kulturze sieciowej. Te znaczenia mają wartość, ponieważ są istotne i dlatego lubią kolekcjonerów Clinton Ng kolekcjonować sztukę postinternetową. 

     

    Subiektywna wartość sztuki internetowej 

    Ogólnie rzecz biorąc, muzea nie wykazują dużego zainteresowania kulturą cyfrową, więc ich subiektywna wartość może być niska w porównaniu z głównym nurtem sztuki współczesnej. Jednak prawdziwa wartość sztuki internetowej leży w tym, co każe nam rozważyć. Nerdwriter mówi, że pomaga nam przeglądać internet. Skłania nas to również do rozważenia społecznych implikacji nauki i technologii we współczesnym świecie.  

     

    W swoim eseju pt. Przepaść cyfrowa, Claire Bishop zauważa, że ​​„Jeśli technologia cyfrowa oznacza cokolwiek dla sztuki wizualnej, jest nią potrzeba podsumowania tej orientacji i zakwestionowania najcenniejszych założeń sztuki”.  

     

    Zasadniczo sztuka internetowa zmusza nas do ponownego zbadania tego, co uważamy za sztukę. Aby to odzwierciedlić, artyści cyfrowi myślą o sztuce inaczej. „Martwię się o wszystko, co jest interesujące” Rafał Rozendaal mówi. Jeśli coś jest interesujące, to jest sztuką. 

     

    Artyści cyfrowi różnią się także od innych artystów, ponieważ nie kładą nacisku na tworzenie sztuki, którą można sprzedać, ale sztukę, którą można szeroko udostępniać. Daje to większą wartość społeczną, ponieważ dzielenie się sztuką jest działaniem społecznym. „Mam kopię i cały świat ma kopię” Rafał Rozendaal mówi.  

     

    Artyści internetowi, tacy jak Rozendaal, organizują imprezy BYOB (Bring Your Own Bimmer), które działają jak wystawy sztuki, podczas których artyści przynoszą swoje projektory i wyświetlają je na białych ścianach, tworząc wokół ciebie efekt sztuki. „Dzięki temu internetowi”, mówi, „możemy mieć wsparcie bogatych starszych ludzi, ale możemy też mieć publiczność, która wspiera artystę”. Pokazuje to, że zaangażowanie w sztukę publiczności spoza elitarnej społeczności ma wartość społeczną i kulturową.  

     

    „Media społecznościowe rozbijają elitarne społeczności” – powiedział Aaron Seeto w debacie nt Inteligencja Kwadrata. Wyniesienie sztuki poza tych, którzy mogą sobie na nią pozwolić, ma sens, i to nadaje sztuce internetowej największą wartość. W końcu Internet jest konstruktem społecznym w takim samym stopniu, jak jest technologią, a różnorodna sieć społecznościowa wokół sztuki internetowej nadaje jej znaczenie.  

    Tagi
    Kategoria
    Tagi
    Pole tematu

    PRZYSZŁY CZAS